Start rozbity przez wicelidera

Wysoką porażką 0:3 (0:1) zakończyło się spotkanie 11. kolejki łódzkiej klasy okręgowej Startu Brzeziny z wiceliderem rozgrywek Włókniarzem Pabianice. Porażka mogła być zdecydowanie wyższa, ale po raz kolejny na wysokości zadania stanął Mariusz Jatczak, który wielokrotnie ratował gospodarzy przed stratą bramki.Spotkanie poprzedziła minuta ciszy poświęcona zmarłemu dzień wcześniej niespełna czternastoletniemu zawodnikowi drużyny gości Konradowi Telmachowi, który zmarł podczas treningu drużyny juniorów. Sam pojedynek od pierwszych minut nie był porywający. Obie drużyny starały się szanować piłkę i długo rozgrywały swoje akcje. Optyczna przewaga należała do Startu jednak brzezinianie popełniali indywidualne błędy w ofensywie. Z biegiem czasu śmiej zaczęli poczynać sobie przyjezdni. Włókniarz długo nie potrafił przeprowadzić groźnej akcji. Dopiero w 43. minucie długa piłkę na pole karne otrzymał Mateusz Klimek i pewnym strzałem umieścił piłkę w dolnym rogu bramki.

Stracony gol do szatni podziałał mobilizująco na gospodarzy. Podopieczni Damiana Gamusa częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili jednak stworzyć sobie klarownych sytuacji. Goście praktycznie nastawili się na kontry. W 62. minucie na bezpośredni strzał rzutu wolnego ustawionego z lewej strony szesnastki zdecydował się Patryk Olszewski. Silnie lecącą piłkę przed siebie odbił Mariusz Jatczak, ale przy dobitce Piotra Urbaniaka golkiper z Brzezin nie miał już żadnych szans. W dalszej części meczu gra toczyła się w środkowej strefie boiska. W końcówce więcej do powiedzenia mieli piłkarze Włókniarza. Pomiędzy słupkami bramki Startu dwoił się i troił Jatczak, który najpierw w sytuacji sam na sam zatrzymał Olszewskiego , a następnie Grzegorza Gorącego. Chwilę później końcowy rezultat ustalił Patryk Olszewski i trzy punkty pojechały do Pabianic.

Start Brzeziny – Włókniarz Pabianice 0:3 (0:1)
Bramki: Mateusz Klimek 43, Piotr Urbaniak 62, Patryk Olszewski 81